Pielęgnacja: Bezpieczne czyszczenie kopyt

Czyszczenie kopyt powinno znajdować się w codziennej pielęgnacji każdego konia, oczywiście pomijając konie hodowlane, które spędzają całe dnie na rozległych pastwiskach (ale i tak są regularnie sprawdzane pod kątem zdrowotnym przez hodowców). Wszystkie wierzchowce powinny mieć obowiazkowo czyszczone kopyta przed i po każdej jeździe - warto sprawdzić ogólny stan kopyt, usunąć wszystkie zanieczyszczenia. Koniecznie sprawdzamy stan podków jeśli kon jest okuty, czy nie zostały poluzowane i czy podkowiaki są stabilnie wbite - takie czynności są niezwykle istotne, bo obluzowana podkowa może odpaść w trakcie jazdy i spowodować obrażenia kończyn.

Przystępując do czyszczenia nóg, zawsze zaczynamy od przednich kończyn:

• ustawiamy się blisko kończyny i zjeżdżając ręką od stawu nadgarstkowego do pęciny, lekko zwiększając nacisk; niektóre konie reagują na komendę "noga:
•  jeśli zwierzak nie reaguje, to możemy lekko szturchnąć konia w bark bądź biodro , powtarzając komendę i nacisk dłonią na pęcinę 
• nigdy nie próbujemy podnosić nóg na siłę, dlatego warto poświęcić trochę czasu na poprawną reakcję na nacisk i komendę
• następnie przechodzimy do kończyn tylnych, traktując je analogicznie; dbajcie o ostrożność, bo niektóre konie reagują gwałtownie na nagły dotyk i mogą kopać. Bardzo ważne jest, aby stać bokiem do konia i blisko kończyn, które mają przecież spory zasięg ruchu, więc jeśli będziemy stać daleko to i tak możemy zostać skopani.

Częstym błędem, popełnianym przez nieświadomych adeptów jeździectwa, jest opieranie się całem o bok konia - zazwyczaj reakcja jest kompletnie odwrotna, bo koń zaczyna na nas napierać. Lepiej zwiększać nacisk ręką niż przepychać się ze zwierzakiem, bo z racji różnicy wagi takie starcie będzie zawsze dla nas przegrane; pamiętajcie, że konie powinny reagować na delikatne sygnały.

Konie powinny pozwalać na swobodne wyciągnięcie w tył oraz podniesienie do góry wszystkich czterech kończyn, do momentu kiedy sami nie odstawimy nogi na ziemię. Nie możemy pozwalać na wyrywanie czy szarpanie nogi, chyba że takie zachowanie pojawia się nagle - często jest objawem sporej bolesności, wywołanej urazem, ropą czy stanem zapalnym. Bez kopyt nie ma konia, jak mówi stare i popularne przysłowie, dlatego obserwujcie kopyta na bieżąco!