Rekreacja: Półparada

Półparadą określamy szereg działań jeźdźca, wywieranych na konia. Na początku skupmy się na pomocach, jakich posiada i używa jeździec:

- łydki: najczęściej używana podstawowa pomoc zarówno aktywizująca jak i ograniczająca. Łydką wysyłamy konia w przód, a przypadku chodów bocznych ograniczamy jego nadmierne wygięcie. 

- dosiad: podstawowe i bardzo użyteczne narzędzie w pracy z koniem. Prawidłowa jazda skupia się na maksymalnym wykorzystaniu dosiadu i wyczuleniem konia na sygnały przekazywane poprzez zmianę ciężaru. Stąd też wrażenie, że jeźdźcy ujeżdżeniowi siedzą i nic nie robią, a koń wszystko wykonuje :)

Komunikacja z koniem na tak wysokim poziomie odbywa się właśnie za pomocą subtelnego działania pomocy, głównie dosiadu.

- wodze: pomoc często nadużywana przez niewprawnych jeźdźców. Wodze przekazują sygnały do pyska konia, ale nie możemy traktować ich jako kierownicy - mają służyć tylko jako 'ogranicznik'.

Ok, ale jak to wszystko ma się do półparady? I co to w ogóle jest?

Półparada to chwilowe działanie naszych pomocy, które mają na celu uwrażliwienie naszego konia na bodźce. Przekazujemy koniowi informacje: jestem tutaj, przygotuj się, zaraz zrobimy coś innego.

Wszystkie przejścia, zarówno w obrębie chodów (kiedy np.chcemy wydłużyć kłus) jak i pomiędzy nimi (stęp-kłus, kłus-galop itd), poprzedzamy półparadą. Dzięki czemu ta zmiana w ruchu będzie płynna i dobrze przygotowana.

Jak wykonać półparadę?

Zwizualizujmy sobie tak półparadę: jedziemy kłusem, siadamy głębiej w siodło i zamykamy łydki. Koń powinien zareagować (poprawnie: zaangażowaniem zadu, zwykle:przyspieszeniem) i wtedy tę energię wyłapujemy z przodu na pysku. W ogóle o jeździe konnej zawsze musimy myśleć w kierunku od tyłu do przodu -> czyli praca zadu jest najważniejsza, ona generuję energię (poprawnie: impuls, ale to termin zarezerwowany dla koni będących w stałym treningu; nam głównie chodzi o reakcję konia na zamknięcie łydek). Kiedy czujemy, że zad zaczął pracować, to zamykamy rękę, pozwalamy tej energii sie skumulować i wówczas wykonujemy przejście :)

Brzmi to może dość skomplikowanie, ale jeśli już raz poczujecie ten przepływ energii z zadu do przodu, to z pewnością odkryjecie jak wiele dobrego może przynieść prawidłowo wykonana półparada :) Poprawia zaangażowanie zadu, wpływa pozytywnie na rozluźnienie konia i prawidłowe ustawienie na kontakcie.

Czym jest dla Was półparada, potraficie ją wykorzystać ?