Jazda konna: szerokie czy wąskie trzymanie wodzy?

*Nie dla szerokiego trzymania wodzy. 
Kiedy ręce rozstawimy szeroko jest nam dość wygodnie, ale przecież nie chodzi o to, aby siedzieć jak nam się podoba. Szerokie trzymanie wodzy nie jest prawidłowe. Niektórzy próbują w ten sposób sprawić, aby koń niżej ustawił głowę, lecz pozytywny wynik tego jest wątpliwy. Jeszcze gorzej jeżeli przy szerokim ustawieniu rąk boczne działanie wodzy jest złe. W taki sposób łatwo otrzymać działanie dźwigni, gdy nadmiernie działamy ręką w celu ustawienia szyi konia. Ogółem próby ustawiania konia w ten sposób należy odrzucić, jest to działanie od przodu do tyłu, a powinno być inaczej. Dodatkowo, w prawie każdej książce o jeździectwie, znajdziemy zdanie: wodze trzyma się nad kłębem konia.

*Tak dla trochę szerszego rozstawu rąk. 
Czasem trochę szersze ustawienie wodzy jest pomocne, np. jeżeli chcemy podczas jazdy na kole, aby koń się zgiął, wtedy bardziej napina się jedną wodzę, daje się ją szerzej (oczywiście działanie ręką nie przeważa, najważniejsze w całym procesie jest używanie łydek i dosiadu). Jeżeli chodzi o naprawdę szerokie trzymanie wodzy, Istnieje metoda jeżdżenia młodych koni przy szeroko rozstawionych rękach, aby łatwiej było im oprzeć się na wędzidle, ale stosowanie jej jest bardziej indywidualną sprawą.

*To jak trzymać te wodze przy normalniej jeździe?
Optymalnym odstępem pomiędzy rękoma, gdy nie skręcamy, nie ustawiamy konia w zgięciu, czy nie robimy jakiejkolwiek innej czynności wymagającej rozszerzenia odstępu jest odległość 5-8 cm. Osoby ćwiczące ujeżdżenie mają często szerzej ustawione ręce (8-10 cm).

*Jednak widziałam/em profesjonalistę, który tak jechał.
Nawet gdy ktoś jeździ wiele lat, może mu się zdarzyć przypadek (mówię tu głównie o osobach skaczących, ponieważ na filmach z zawodów widywałam jeźdźców mających szeroko ustawioną rękę z powodu np. niespodziewanej sytuacji). Drugą możliwością jest, że ćwiczy z młodym koniem i stosuje takie metody lub kończy jazdę i skoro oddał już koniu wodze to woli sobie ustawić ręce szerzej (na luźnych wodzach nie ma to takiego dużego wpływu na konia). Możliwe też jest, że po prostu ma takie metody szkoleniowe, każdy z nas ma odmienne zdania.

Ela / Princess Redaktor