Czy warto kupować sprzęt, jak nie mam konia ?

Jesli tylko macie taką możliwość, to nie ma problemu z posiadaniem kilku akcesoriów wyposażenia konia - przyjemne uczucie mieć swój sprzęt, nawet jeśli nie posiadamy konia.

Bez przeszkód możecie zakupić własny:

• czaprak: producenci tego elementu wyposażenia konia prześcigają się w tworzeniu coraz to wymyślniejszych ozdób: kolorowe i błyszczące lamówki, ciekawe zestawienia kolorystyczne a nawet możliwość wyhaftowania imienia ulubionego wierzchowca są już właściwie standartem! Na większość dużych koni odpowiedni będzie rozmiar full, ale pamiętajcie - jeśli jeździcie na kilku koniach, to po każdej jeździe należy obowiązkowo wyprać czaprak! Ze względów higienicznych nie można używać jednego czapraka dla kilku zwierzaków, istnieje ryzyko przeniesienia bakterii czy pasożytow (Wy także nie chcielibyście nosić używanej, niepranej koszulki noszonej przez inną osobę).
• komplet ochraniaczy: tutaj także znajdziemy różnorodne modele i kolory, jakie tylko nam sie zamarzą - w ofercie sklepów jeździeckich znajdują się też ochraniacze z kryształkami! 
  
  
• kantar/uwiąz: ten produkt zazwyczaj dość szybko ulega zniszczeniu, chociażby w trakcie pobytu na pastwisku i zabaw z towarzyszami. Wiele ośrodków i szkółek jeździeckich często cierpi na niedobór szczególnie uwiązów, więc każdy z nich jest na wagę złota - jeśli posiadacie własny, to nie tracicie czasu na poszukiwanie odpowiedniego kantara czy uwiązu! Dodatkowo tutaj także możecie zamówić spersonalizowany produkt, z wyszym bądź wyklejonym kryształkami imieniem ulubionego konia.
  
  
•  ogłowie: jeśli zazwyczaj jeździcie na jednym koniu, to możecie zainwestować w ogłowie. Oczywiście należy tutaj bezwzględnie zasięgnąć porady opiekuna zwierzaka/instruktora, aby dostosować ogłowie do preferencji konia - niektóre zwierzaki lepiej tolerują nachraniki szwedzkie od angielskich, inne wolą anatomicznie profilowany pasek potyliczny a jeszcze inne najlepiej czują się w nachrapniku hanowerskim.
   
• szczotki: jeśli stale jeździcie tylko na jednym zwierzaku, to warto zainwestować we własny komplet szczotek w praktycznej skrzynce. Absolutnie nie wolno używać szczotek danego konia do czyszczenia innego wierzchowca - swojej szczotki do zębów też nie pożyczacie, prawda? 

Kiepskim rozwiązaniem jest kupno siodła, jeśli nie posiadacie własnego konia - siodło należy bezwzględnie indywidualnie dopasować, nie ma siodeł uniwersalnych. Nawet najbardziej wymyślne siodło z systemami amortyzacji będzie sprawiało ból i dyskomfort, jeśli nie zostanie dobrze dobrane przez profesjonalistę (zajmują się tym saddle fitterzy, to specjalistyczna wiedza).