Porady: Własny koń - czy to się opłaca ?

Chyba każdy z Nas chociaż raz zastanawiał się nad kupnem własnego rumaka - niektórzy z nas dostali konia w prezencie, a inni zaś zarobili na niego samodzielnie, a niektórzy ciągle czekają na spełnienie swojego marzenia.

Własny koń jest celem wielu jeźdźców, ale nie każdy zdaje sobie sprawę z obowiązków, jakie się z tym wiążą:

1) koszty: utrzymanie konia jest po prostu kosztowne. Miesięczny wydatek zaczyna się od kilkuset złotych i właściwie nie ma granic, bo niektóre pensjonaty kosztują kilka tysięcy złotych; do tego warto doliczyć koszt weterynarza i kowala, zakup czy wymianę sprzętu, podawanie suplementów i pasz (jeden worek przeciętnej paszy to 50-100zł w miesiącu). 

Pamiętajcie, że konie chorują i wydatek u weterynarza to zazwyczaj kilkaset złotych, a rachunki za operacje ratujące życie zwierzaka (chociażby przy kolce) to koszt rzędu kilku tysięcy złotych!

Dlatego też wielu rodziców nie zgadza się na kupno konia, właśnie z uwagi na wydatki jakie temu towarzyszą; umieszczenie konia w przydomowej stajni też wymaga zaplecza finansowego, bo siano i słoma nie są tanie a należy zadbać o odpowiedni zapas.

2) odpowiedzialność: zwierzak należy do nas, więc naszym obowiązkiem jest opieka i pielęgnacja. Jedna czy dwie wizyty w stajni w tygodniu to zdecydowanie za mało, koń potrzebuje kontaktu z człowiekiem bo po prostu wtedy szybciej nawiążemy z nim kontakt. Sama jazda też powinna byc regularna, aby przynosiła korzyści; wsiadanie od przypadku do przypadku często prowadzi do kontuzji, a nawet mięśnioochwatu.

Pamiętajcie, że w razie Waszego wyjazdu koń potrzebuje opieki i zaufanej osoby, która się nim zajmie i mu pomoże w razie choroby itp

3) zaangażowanie:  posiadanie konia często wiąże się z pewnymi wyrzeczeniami, sporo czasu trzeba poświęcić zwierzakowi; wiele stajni jest położona dość daleko od miast, więc dochodzi nam tutaj kwestia dojazdu. Nawet jeśli nie chcemy trenować danej dyscypliny, to w dalszym ciągu należy zadbać i zapewnić zwierzakowi regularny ruch.

Zwierzaki te żyją długo, pamietajcie że to nie zabawka którą można zostawić po roku albo zapomnieć o niej w zimie, kiedy pogoda nie sprzyja wychodzeniu na zewnątrz!