Porady: Ratunku, mój koń pędzi po skoku!

Skoki przez przeszkody są niezwykle emocjonujące, zarówno dla wierzchowca jak i dla jeźdźca - nie bez powodu zdecydowanie więcej osób startuje w konkursach skokowych, zwłaszcza na niskim poziomie.

Wiele koni bardzo ekscytuje się faktem oddania skoku, wyrażając swoją eurofię i pobudzenie, szczególnie dotyczy to koni temperamentnych i energicznych. Po wylądowaniu takie konie mocno przyspieszają, "nakręcają się" i często pozostają poza kontrolą,co nie jest zbyt komfortowe dla jeźdźca.

Pamiętajcie, że używanie coraz mocniejszych wędzideł (pelhamy, wielokrążki, cyganki itp) nie zawsze rozwiązują problem, a jedynie pomagają w kontroli konia; często przyczyną jest brak odpowiednich podstaw. Takie konie kiepsko reagują na pomoce i półparady,co po skoku tylko wzmaga problemy z kontrolą.

Jak sobie z tym poradzić:

- solidnie pracujemy nad podstawami, reakcje konia na nasze pomoce muszą być natychmiastowe - zarówno te popędzające, jak i hamujące. Kładziemy duży nacisk na przejścia (w dowolnym chodzie i miejscu na ujeżdżalni), zatrzymania; gimnastykujemy konia na kołach i serpentynach

- zdecydowanie zmniejszamy wysokość przeszkód, wystarczy praca na koziołkach przez tydzień lub dwa tygodnie; skrupulatnie pilnujemy tempa, nie pozwalamy na zmianę rytmu, kilkukrotnie możemy się zatrzymać tuż po przejechaniu koziołków

- po skoku ćwiczymy wjazd na koło z drążkami; ustawiając przeszkody zawsze warto łączyć je z drążkami lub koziołkami, co wpływa pozytywnie na koncentrację naszego zwierzaka

Nigdy nie zaczynamy treningu skokowego, jeśli nasz zwierzak nie respektuje naszych pomocy w trakcie zwykłej jazdy! Czasem oznacza to konieczność rezygnacji ze skoków nawet na miesiąc, ale po solidnym przepracownaiu problemu (przyda się pomoc instruktora!) będziemy bez ograniczeń pokonywać przeszkody z prawdziwą przyjemnością :)