Żywienie: Oleje

W naturze konie praktycznie nie spożywają tłuszczów, ale też ich potrzeby są zdecydowanie mniejsze niż w przypadku koni użytkowanych wierzchowo czy zaprzęgowo. W żywieniu koni jako źródło tłuszczów najczęściej wykorzystujemy oleje, z uwagi na dobrą dostępność i odpowiednią, płynną formę do podawania.

Dlaczego warto podawać oleje ?

- są wysokoenergetyczne, więc są świetnym dodatkiem do diety koni ciężko pracujących; przy czym jest to energia, która uwalnia się wolno, więc nie powoduje nadpobudliwości

- wpływają korzystnie na wygląd włosia, nadają połysk

- działają ochronnie na komórki układu nerwowego

Jakie oleje możemy podawać ?
1) olej słonecznikowy: łatwo dostępny, poprawia ogólną kondycję konia

2) olej lniany: świetnie poprawia wygląd okrywy włosowej, nadaje blask

3) olej ryżowy: dzięki zawartości gamma-oryzanolu stymuluje wzrost masy mięśniowej

4) olej sojowy: duża zawartość wit.E chroni przed wolnymi rodnikami i działa wzmacniająco

5) olej z ostropestu: stymuluje prawidłowe działanie wątroby

6) olej z czarnuszki: ma piekący smak, wykazuje działanie antyalergiczne (szczególnie cenione u koni kaszlących)

7) olej rybny: przede wszystkim z wątroby dorsza; mimo pochodzenia odzwierzęcego, olej taki jest bardzo dobrze trawiony i przyswajany przez konie, szybko poprawia ogólny stan

Oleje różnią się miedzy sobą zawartością kwasów omega 3 i omega 6 - najlepszy skład posiada olej rybny, ale nie każdy koń będzie chciał go zjeść, z uwagi na specyficzny smak. Generalnie wybór oleju jest uzależniony od celu, jaki chcemy osiągnąć - dla ogólnej poprawy wyglądu konia najlepszy i najtańszy jest olej słonecznikowy.

Oleje wprowadzamy do diety stopniowo, zaczynając od małej dawki, np.50ml/dziennie. Maksymalna dawka wynosi ok.500ml/dziennie, ale takie dawki mogą dostawać tylko konie o bardzo dużych potrzebach żywieniowych i energetycznych - pamiętajmy, że konie nie posiadają woreczka żółciowego.

Zbyt duża dawka tłuszczu w diecie spowoduje przede wszystkim biegunkę, wzdęcia, a nawet kolkę u osobników wrażliwych - uważajmy na rozsądne dawkowanie.