Porady: Lonżowanie

Zacznijmy od bazowych zasad, jakimi należy się kierować lonżując konia:

- przede wszystkim: lonżowanie to nie szaleńczy i niekontrolowany bieg konia na sznurku. To przemyślana praca i niezbędne narzędzie treningowe na każdy etapie wyszkolenia konia. Dlatego też warto zasięgnąć porady u osoby bardziej doświadczonej (instruktor, koleżanka w stajni), która wskaże nam prawidłowy sposób postępowania, który będzie po prostu bezpieczny dla nas i dla konia.

- lonżujemy konia na równym podłożu: może to być lonżownik, plac do jazdy lub kawałek równej łąki (bez kolei, kretowisk). Średnica okręgu, po jakiej będzie poruszał się koń, nie powinna być mniejsza niż 18-20m - warto zauważyć, że koń pracuje w zgięciu, więc nie można lonżować na zbyt małym kole (ryzyko kontuzji).

- aby solidnie popracować z koniem, lonżujemy przy użyciu ogłowia/kawecanu i pasa do lonżowania, do którego dopinamy odpowiednie wodze pomocnicze. Ich wybór powinien być zawsze skonsultowany z trenerem czy osobą, o której wiemy że ma pojęcie na temat takiej pracy z koniem - taka osoba powinna Nam pokazać prawidłowe wypięcie oraz działanie danych wodzy pomocniczych.

Oczywiście posiadamy także lonżę: miękka i nieprząca bedzie dla nas nawygodniejsza - dla pewności zawsze zakładajmy rękawiczki, co pozwoli to uniknąć nieprzyjemnych otarć. Niezbędny jest także długi i lekki bat, którym w zależności od potrzeb wysyłamy konia w przód bądź zwalniamy (jedna z metod lonżowania bazuje na ustawieniu bata: skierowany w stronę zadu napędza konia, skierowany na łopatkę/głowę ogranicza jego chody).

- lonżowanie (podobnie jak jazda) powinno się składać z etapu rozgrzewki: min.10,15min stępa, kłus i galop na luźnym wypięciu, następnei przechodzimy do właściwej pracy, a na koniec pozwólmy koniowi na swobodny kłus i stęp bez wypięcia.

Po co właściwie lonżujemy konie ?

Przede wszystkim, wszystkie konie niezajeżdzone, powinny najpierw przejść gruntowne szkolenie na lonży - jest to świetny wstęp do właściwej pracy pod siodłem, chociażby pod kątem respektowania obecności człowieka. W takim wstępnym etapie szkolenia warto nauczyć konia kilku podstawowych komend głosowych jak chociażby "idziemy" "stój/stop" "prrr", co moze okazać się przydatne podczas pierwszych wsiadań.

Lonżujemy także konie będące w treningu - to wspaniała metoda na poprawę muskulatury, rozluźnienie i zaangażowanie mięśni grzbietu czy zadu (prawidłowe wypięcie narzuca prawidłową sylwetkę, bez ingerencji jeźdźca).  Konie, które miały długą przerwę w pracy pod siodłem, także powinny popracować jakiś czas tylko na lonży w celu odbudowania kondycji oraz mięśni.

Lonżowanie to także dobra metoda na spuszczenie zbyt dużej ilości pary - oczywiście w dalszym ciągu mówimy tutaj o konkretnej pracy, a nie o przeganianiu zbyt energicznego konia wokół siebie.

Pamietajmy, że lonżowanie obciąża stawy konia, dlatego należy unikać takiej formy ruchu przy zwierzakach starszych, ze zwyrodnieniami.

Jakie macie doświadczenia z lonżowaniem koni?

fot. www.dressageselections.com.au