Stajnia: Boksy czy stanowiska ?

Utrzymanie koni w stanowiskach niegdyś było zjawiskiem wręcz nagminnym, szczególnie dotyczących ośrodków rekreacyjnych, gdzie nie zawsze dobro konia było stawiane na pierwszym miejscu. Dzięki takiemu systemowi, właściciele szkółek mogli posiadać więcej koni, a co za tym szło - mogli otrzymywać więcej pieniędzy z lekcji jazdy konnej. Zazwyczaj wyglądało to w ten sposób, że w miejscu jednego boksu umieszczano dwa konie, wiążąc je na stałe do krat; konie stały przedzielone kratką lub belką, a czasem po prostu obok siebie.

Takie utrzymanie jest niestety katastrofalne dla zdrowia i ogólnego samopoczucia naszych wierzchowców - na takiej małej powierzchni niemożliwy jest pełny odpoczynek. Linki czy łańcuchy oczywiście bywają na tyle długie, że kon może się położyć, ale z uwagi na brak miejsca nigdy nie będzie to swobodna pozycja.

Konie stojące w stanowiskach cierpią na brak ruchu (w boksie mimo wszystko istnieje możliwość wytarzania się czy obrócenia), co odbija się negatywnie na całym układzie ruchu. Często pojawiają się zastoje w nogach (tzw.opoje) i ogólna sztywność ciała - możemy to porównać do spania w jednej, wymuszonej pozycji. 

Ciągła i bliska obecność drugiego konia stwarza doskonałe warunki do ryzykownych zachowań - kopnięcia czy ugryzienia są na porządku dziennym, szczególnie w trakcie pory karmienia. Nietrudno się domyślić, że konie stojące w stanowiskach są znacznie bardziej narażone na kontuzje i urazy, a fakt ciągłego uwiązania często prowadzi do prób odsadzenia się, co może się skończyć wręcz zgonem zwierzaka (uszkodzenie kręgosłupa). 

Przestronne i czyste boksy to priorytet, jeśli nasz koń spędza czas w stajni - nigdy nie zgadzajmy się na karygodne warunki chowu w stanowiskach, oszczędność na podstawowych zagadnieniach dotyczących opieki koni (stajnia, pielęgnacja i żywienie) nigdy nie przynosi niczego dobrego.