A więc tak, polecam Ci jednak spakować sztyblety, mówię Ci w Conversach nie jeżdzi się najlepiej :/
Noga wypada a po za tym nie raz strzemię wpada aż do kostek!
Lecz myślę że w takich cieniutkich legginsach też nie będzie tak łatwo.
A myć nie musisz się po każdej jeździe, po prostu będziesz do sztybletów zakładać zwykłe skarpetki.
Jeśli będziesz np. ok. godziny dziennie jeździć to po jeździe tylko biegusiem do ubikacji i tylko stopy umyjesz.No i z głowy! :)
Piowodzenia! I udanych wakacji !