Myślę, że to nie jest ,, mały problem'' . Join up? W sumie to może ci pomóc. Najgorsze jest to, że konie są 2. Nie jestem zwolenniczką łączenia koni w pary, bo tak to sie może to skończyć.
Po join-up. Musisz mu pokazać, że nie on tu rządzi. Nie może on myśleć, że będzie pomiatać tobą i tym drugi, który jest zdecydowanie uległy. Nie chodzi tu o to, żeby bić go batem czy coś, żeby się ciebie bał. Czasami wystarczy klepnięcie w łopatkę gdy będzie chciał podejść i cię kopnąć. Konie w naturze też się kopią, więc to normalne. Nie możesz tego robić z emocji. Kuc nie może wyczuć, że się go boisz w pewnym stopniu lub się wahasz.
Czasami ludzie próbują ,, chronić'' tego uległego kuca. Nie ingeruj w to za bardzo. One same ustanowią hierarchię i tak ma być. Oczywiście nie można doprowadzić do tego, że ten uległy będzie ciągle kopany i będzie stał sobie w rogu. Wtedy ingeruj.