Koń pasie się koło drzewa, derka ... na drzewie
koń napluł mi na głowę
Raz jechałam spokojnym kłusem,gdy nagle jakiś obcy pies zaszczekał,koń prawie stawił dęba,a ja prawie spadłam.Przed spadnięciem uratowały mnie wodze.
zjechałam z siodłem po szyji bo kucyk nie miał podogonia