Posiadam 19 letnią klacz, która jest u mnie dobre 5 lat. Kupiłam ją od takiego Pana...powiem tyle, ten facet się nad nią znęcał.. Mam problem taki, że jak chcę ją lonżować to w pewnym momencie kieruje się w moją stronę i normalnie wchodzi na mnie (przyzwyczajałam ją do bacika to się tak nie zachowywała). Miałam taką sytuację, że nawet mnie walnęła kopytem.. Mówię odrazu, na początku normalnie było a z czasem coś się z nią stało.. Próbowałam zastosować t-touch ale co mam zrobić jeżeli nie mogę użyć bata ani ręki? Proszę o pomoc :(