Zacznę od tego że mam 13 lat, ale proszę nie pisać rzeczy w stylu ,,jesteś za nała na konia''. Jeżdżę konno od 5 lat. Wiem jak trzeba się nim opiekować. Kłusuję, galopuję, skaczę. Blisko mojego domu jest pensjonat dla koni z trenerem i osobą, która opiekowałaby się moim koniem gdybym gdzieś wyjechała, a z resztą, mój przyjaciel z klasy ma tam 3 konie, i mówi że bardzo poleca to miejsce. I (nie żebym się chwaliła) moi rodzice są dość bardzo bogaci, więc z pieniędzmi nie ma problemu. Wiem jakiego bym chciała-klacz Tinkera. Czytałam, że są przyjazne i łatwe do opiekowania się i poleca się je początkującym. Widziałam niedaleko kilka na sprzedaż za około 7 tys. Wiem jaki kupić sprzęt i jakie rzeczy, czytałam dużo o chorobach i wiem co robić.