Hej. Mam problem. Otóż ogólnie zamknęli moją stajnie w której jeździłam prawie 3 lata, ale właściciel pozwolił mi jeździć nadal, aczkolwiek musiałabym kupic to jakies ubezpieczenie za 150 zl za rok. Dodam ze w tej stajni za 1h na ujeżdżalni płacę 25 zl i tam trenerka jest okazjonalnie teraz. Właściciel fajny i wgl. Są tylko 2 nie fajnie dziewczyny, a tak to super towarzystwo.
A druga stajnia- za 1h na ujeżdżalni 45zl, ale na poczatku zawsze sie jeździ w terenie - 1h - 40 zl zawsze w terenie. Wszystkie jazdy z instruktorem. Nie jestem do końca za sposobem ich myślenia i postępowania
Dodam, że 1 stajnia jest duzooo bliżej
Teraz pytanie: Którą stajnie wybrac?