Hejqa! Jeżdżę konno od ukończenia 4 roku życia (obecnie mam 14 lat). Od 3 lat co ok. pół roku pytam rodziców o dzierżawę konia. Jestem przygotowana na koszty. Mam sporo kieszonkowego. Jestem doświadczonym jeźdźcem. Pracowałam z koniem mojej koleżanki. A mianowicie poprosiła mnie, abym spróbowała go ujeździć. Udało się. Jestem z siebie dumna. Ale mniejsza z tym xd. Wracając do tematu; mam dość duże oszczędności... Ale rodzice się nie zgadzają...nie męczę ich ciągłymi pytaniami, np.: "KUP MI KONIAAA! NO PROSZĘ!" albo "KUP MI KONIA, BO SKOCZĘ Z OKNA! ;OO". Nie rozumiem trochę :/
Macie jakieś pomysły, dlaczego nie chcą się zgodzić? Może mam coś zmienić w swoim zachowaniu...
Proszę o pomoc...