Witam ^^
Mam problem w jeździe galopem. Gdy przechodzę w ten chód, nie umiem zapanować nad ruchami i raz czy dwa klapne/odbije się od siodła, przez co zwierzę zwalnia po kilku sekundach. Mam własnego konia, który nigdy nie był szkółkowy, więc jest bardzo energiczny i reaguje na najmniejsze komendy, wiąże się to z tym, że przejście do galopu robi bardzo szybko i energicznie, czyli niestety gwałtownie. Jestem samoukiem i nie mam w chwili obecnej spytać kogo o pomoc.
Macie jakieś ćwiczenia lub podpowiedzi dla mnie?