Hej, mam 14 lat. Za rok chcę kupić konia. Proszę nie robić mi wykładów na temat odpowiedzialności, wiem że sobie poradzę. W każdym razie, mam rok na uzbieranie pieniędzy. Na początku wydawało mi się, że to dużo ale...chyba jednak nie. Oczywiście mogę kupić konia później...jednak wolę szybciej :) Wiadomo - nie mogę się doczekać XD. Obliczyłam, że potrzebuje około 15 tyś. Podzieliłam to tak:
- 5 tyś na sprzęt, w tym siodło używane za 1,5 - 2 tyś.
- 10 tyś na konia, transport i kogoś doświadczonego kto pojedzie go ze mną obejrzeć.
Myślę, że tyle by mi spokojnie starczyło. Pytanie tylko w ile i jak to uzbierać. Obecnie mam już 4 tyś. Sprzedaje stare zabawki i inne rupiecie. Dostaje kieszonkowe 200 zł miesięcznie. Na urodziny itp chcę pieniądze. Niestety, obliczyłam, że w rok zdołam zebrać jakieś 8 tyś. Brakuje jeszcze 7. Nie mam możliwości koszenia trawników itp, ponieważ mieszkam w mieście (koń będzie w pensjonacie). Moje pytania brzmią:
- Jak szybko uzbierać pieniądze na konia?
- Ile wam zajęło zbieranie?
- Jaką sumę zbieraliście?
Z góry dziękuję za odpowiedzi :)