Tak jak powyżej . Nie jest top rodzaj ''tulenia uszu , koń próbuje zabić ' (miałam z takim do czynienia , nie da się do niego podejść , ugryzł wszystkich w stajni dość boleśnie , ale to tak na marg ) . Konik robi to dla zabawy wiadomo młody , wszystko bierze do pyska i jest to dość uciążliwe zwłaszcza gdy próbuje się go prowadzić na wodzach . Próbuje chwycić rękę i trzyma non stop wodze w pysku albo uwiąz . Kiedy się go czyści , bądź kopyta próbuje podszczyopać . Nie chce bić , bo to nic w jego przypadku nie daje i tylko bd kojarzył rękę z czymś złym . Głos też nie działa czy szarpnięcie na kantar/wodze/uwiąz . Prosze o pomoc bo przy samym podejściu do niego próbuje szczypać gdzie się tylko da :( Czytałam dużo o '' kaczuszce i kopnięciu w nadpęcie ' ale to na nic . ( może troche łokieć ale wtedy przechyla strasznie łeb w bok i próbuje go położyć na łokciu , wygląda to bardzo dziwnie ) . Wiem , trochę za dużo ''próbuję ' :P