Do reakcji na łydki polecam wszelkiego rodzaju zgięcia. Ustępowania, łopatki, trawersy, renwersy, ciągi. Powinna zacząć szanować łydkę w niższych chodach (tudzież stęp i kłus). Skoro tylko "czasem rusza do kłusa", to faktycznie coś tu jest nie tak. Może używasz za dużo ręki? Staraj się jak najwięcej działać łydką i pomóc sobie batem w razie czego. Możliwe też, że się grzeje i się zacięła (moja kobyła też tak miewa), zależy, od jakiego czasu tak jest. Od początku, czy niedawno zaczęła tak robić? Jest jeszcze opcja, że próbuje "przerobić jeźdźca", tzn sprawdza teraz, na ile może sobie pozwolić.
Może być jeszcze tak, że ze sprzętem jest coś nie tak, lub coś ją boli. Polecam sprawdzić najpierw od tego. Nogi, grzbiet - przed i po jeździe