No więc. Mam 16 lat, jeżdżę konno 4 lata, mam duże doświadczenie z końmi (codziennie chodzę do stajni i pomagam przy koniach). Pracowałam z dwoma klaczkami 3-letnimi i pod okiem instruktora pierwsza na nie wsiadałam i uczyłam wszystkiego od podstaw. Potrafię zobaczyć gdy coś koniu dolega, bo nie raz np. koń zaczął kuleć albo coś go bolało i ja to zauważyłam.
Ale przejdźmy do rzeczy. Mam mieć własnego konia, wybrałam rasę: konik polski lub hucuł, ze względu na to że wolę jeździć na mniejszych koniach i z nimi pracować. Mam pole 6000m2, które by było całe przeznaczone dla konia. Koń by miał dostęp do pastwiska 24h oraz boks na polu i by mógł sobie do niego wchodzić kiedy chce. Jako towarzystwo miałby kozę, oraz widziałby się co najmniej raz w tygodniu z innymi końmi. Jeździłabym na nim ok 2-3 razy w tyg. :)
Moje pytania brzmią: czy jestem gotowa na własnego konia?
czy jest trudno pogodzić konia ze szkołą?
jaki byłby koszt utrzymania miesięcznie takiego konia?
czy mój koń miałby u mnie dobre warunki?
Jak macie jeszcze jakieś dodatkowe informacje, uwagi, które mi się przydadzą to pisać. :