Jeśli jesteś niedoświadczona najlepiej od razu wezwij weterynarza.
Objawy
Koń jest osowiały, stoi tyłem do drzwi boksu, grzebie przednią nogą, czasem wywija górną wargę, pokłada się, kopie po brzuchu. Nie oddaje kału, lub oddaje suchy kał. Dobrze jest zmierzyć mu tepmeraturę i tętno (gdyby weterynarz pytał). Do kolki najczęściej dochodzi wiosną, gdy od razu wypuścimy konia na cały dzień na pastwisko, choć przed święatmi w stajni gdzie jeżdżę koń dostał kolki. Na szczęście nic poważnego się nie stało. W oczekiwaniu na niego prowadź konia stępem. Nie pozwól mu się położyć. Można wypuścić konia na piaszczystą ujeżdżalnie, halę. Ważne jest żeby w tym czasie nie jadł i nie pił (weterynarz musi sprawdzić, czy w żołądku nie ma refluksu-płynu, który może rozsadzić żołądek!). Nie powinniśmy też podawać mu leków, które mogą uniemożliwić weterynarzowi poprawną diagnozę. Są kolki w których dochodzi do powikłań i trzeba oparować, niedtety zdarzają się przypadki że niedługo potem znów jej dostanie i już nie będzie można nic zrobić. W większości kolek wystarczy jednak zastrzyk od weterynarza.