12,972 pytań - 31,624 odpowiedzi - 981 komentarzy

Moi rodzice nie akceptują mojej pasji !

+7 głosów
Ostatnio moja mama zapytała się mnie kim chciałabym zostać w przyszłości . Ja odpowiedziałam że chciałabym pracować z końmi, jeździć na zawody itp. Rodzice zaczęli się ze mnie śmiać i powiedzieli żebym traktowała poważnie ich pytanie. Powtórzyłam odpowiedz. Mój tato nagle zdenerwował się i powiedział ,że jeśli zrobie to co powiedziałam to oni nie pomogą mi w przyszłości . Chcą żebym została aktorką, bo wtedy ma się dużo kasy , a ja wolę mieć mało i być z końmi . Moich argumentów nie traktują poważnie !!! Co mam zrobić ?
pytanie zadane 11 maja 2014 w Porady przez użytkownika Ola M
   

2 odpowiedzi

+3 głosów
To ty decydujesz kim chcesz zostać, nie oni. Nie są w twojej skórze. A to co oni powiedzieli , że nie będą Ci w stanie pomóc przyszłościowo to zignoruj. Na razie jesteś młoda i wszystko może się zmienić. Też na początku chciałam pójść do THK (technikum hodowli koni) ale zrezygnuję, bo wolę zarabiać o niebo na stanowisku psychologa,(lecz nadal będę się poświęcać pasji jeździeckiej, ale z innym wykształceniem, które do tego nic nie ma )  lepiej niż tak, wtedy będzie Cię stać na własną stadninę, konie itp. Pamiętaj marzenia się spełniają ! A to co sądzą inni, to powinnaś o ty nie myśleć.
odpowiedź 11 maja 2014 przez użytkownika Cavallo (6,945)
+2 głosów
Nie wiem ile masz lat, ale pewnie jeszcze duużo wyborów przed tobą. Pewnie nie masz jeszce pojęcia co się robi i na i po studiach/technikum dot. koni. Jednak wszystko można powiązać. Dobra praca nie wykreśla jednocześnie np. własnego konia, jeździectwa, a wręcz stawia Cię w stytuacji, w której możesz sobie na to pozwolić! :-)

Jeździctwo to droga pasja. Płaci się i pieniędzmi i czasami zrowiem... Trzeba myśleć również przyszłościowo. Ale na razie nie myśł o tym wszystkim na poważnie. Jeżeli zdobywasz doświadczenie przy koniach już od dzieciństwa-to super! :) Oby tak dalej, ale obecnie żyjemy w świecie, gdzie liczy się kasa kasa kasa.... To smutne, ale przawdziwe, wię c musisz się liczyć także z tym, że jeżeli kiedyś będziesz mieć swojego konia/lub masz, to będziesz mu siała go sama z czego ś utrzymać. ;)

Rodzicami się nie przejmuj. Wiem, że ich słowa bolą, bo dokładnie to samo usłyszałam co ty ;) Jednak uparcie nadal dążę do celu i " to oni przyzwyczajają się" z faktem, że  konie (na ich nieszczęście xD) na zawsze wpięły się wmojoe życie. Oni tego nie potrafią zrozumieć -bo nie są koniarzami. Są "zwykłymi ludźmi" i to właśnie trzeba im wybaczyć.... :)
odpowiedź 12 maja 2014 przez użytkownika bittern (341)
...