Za tłuczeniem bez opamiętania, lub z powodu własnej złości - nie, nigdy.
Ale jeśli jest to potrzebne to zarówno przy czyszczeniu/siodłaniu, jak i podczas jazdy potrafię puknąć konia batem/ręką/końcówką wodzy/uwiązem by zrozumiał, że na przykład próby straszenia kopytami podczas czyszczenia są niedopuszczalne.
Koń to nie kotek - jeśli jest niewychowany, to może zrobić poważną krzywdę. Wystarczy wszystkie złe zachowania karać lekko, ale stanowczo, by w przyszłości nie musieć karać go mocniej.