U nas w stadninie od kilku lat jest kucyk. Uratowany został z rzeźni. Jest nieufny, cały zaś gryzie, kopie i takie. Ostatnio wzięłam go pod opiekę, tak jakby wydzierżawiłam. Chciałabym zbudować z nim zaufanie. Niestety nie mogę być z nim codziennie. Jeżeli chodzi o karmienie czy czyszczenie boksu to nie mogę po prostu przy tym być ewentualnie obiad czy kolacja. Czy ktoś powie mi jak mogę z nim zaufanie zdobyć? Nie przebywam z nim codziennie i dużo dzieci ją głaszcze i wgl. Proszę o pomoc!