Myślę, że musisz się jeszcze trochę nauczyć - czas daje doświadczenie. Poza tym, w jakim sensie wolontariuszką konną? Masz na myśli pomoc w stajni, czy wolontariat na zawodach (jak np. na cavaliadzie)? Jeśli chodzi o pomoc w stajni, to myślę, że musisz się jeszcze sporo nauczyć, ale przede wszystkim pogadać z właścicielem, a jeśli chodzi o wolontariusza na zawodach, to na pewno odpada - tam przyjmują tylko bardzo doświadczone osoby.