W przyszłym roku chcę jechać na obóz do tej stajni ale mam kilka pytań do osób, które już tam były :
1. Czy jeśli chcę zdać BOJ na obozie, to na jazdach będziemy ćwiczyć przejazdy czy trzeba już wszystko umieć?
2. Jakie podejście do obozowiczów mają instruktorki? Nie chcę spotkać się z tym, że będę olewana
3. Czy pracują tam ludzie cierpliwi i wyrozumiali? Czasami mam problem, żeby odnaleźć się w obcym środowisku i strasznie mnie to stresuje, na moim poprzednim obozie wymiotowałam ze stresu i trzęsłam się ze strachu czy np. dobrze odwiesiłam ogłowie ale to nie były moje schizy tylko taka atmosfera ( mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi)
4. Jak wygląda dzień przyjazdu? Proszę wszystko najdokładniej jak tylko się da
5. Instruktorzy mają tam jakieś pojęcie i tłumaczą czy wrzeszczą jak nie umie się czegoś wykonać?