13,088 pytań - 31,644 odpowiedzi - 981 komentarzy

Powinnam się obawiać następnej lekcji konno?

+1 głos
Jestem na etapie "zaczynam kłusować (niezbyt dobrze)" i odtatnio dostałam Gwiazdę (takiego konia, najlepszy w stadninie). jak moja kol. na nim jeździła, Gwiazda była spokojna i wgl. Jak JA na nią wsiadłam, zaczęła być... niespokojna, taka... nabuzowana... Pani wzięła ja na wszelki wypadek na lonżę, wtedy gwiazda powinna przejść w kłus, a przeszła W GALOP. Byłam przerażona! Na dodatek, niedaleko stały przeszkody (jakaś dziewczyna przez nie skakała, ale wtedy już jej nie było) ja próbowałam ją zachamować, pociągnęłam za wodze, ale byłam wtedy koło przeszkody i no cóż... Gwiazda PRAWIE skoczyła, pani w OSTATNIEJ CHWILI ją chwyciła.. To było w Niedzielę, jutro tam znowu jade, a w wakacje bede tam na 1 tydz. Trochę (czytaj: BARDZO!) się obawiam... Poradzicie mi coś? Dodam jeszcze, że po tym, jak zaczęła galopować, zamieniłam się z moją kol. (tą, co juz na niej jezdzila). Wtedy Gwiazda była mega spokojna! Potem, jak czekalysmy na moja mama, jakas inna dziewczyna jechala na gwiezdzie, wtedy gwiazda byla TAK nabuzowana!
Doradzicie mi coś? Mam się obawiać czy nie? Bo odrobinkę (czyt. BARDZO) się boję...
pytanie zadane 5 lipca 2017 w Porady przez użytkownika d (2,223)
   

1 odpowiedź

0 głosów
Zacznijmy od tego, że to źle, że chciałaś zatrzymać ją samą wodzą, mogła poczuć ból.

Teraz się nie stresuj, nie ma sensu, bo tylko utrudnisz sobie życie ;) Pomyśl o tym tak - Nie ma pewności, że będziesz na niej jeździć następnym razem, a nawet jeśli to będziesz już wiedzieć czego możesc się spodziewać i łatwiej Ci będzie ją zachamować :)

Miałam kiedyś podobną sytujację - Koń tryskał energią i leciał przed siebie. Wystarczyło głębiej usiąść w siodle i uspokoić go głosem (plus spowalniające półbarady) i tobie też to polecam.
odpowiedź 6 lipca 2017 przez użytkownika Ollciara (2,064)
...