13,088 pytań - 31,644 odpowiedzi - 981 komentarzy

Koń nie reaguje na żadne pomoce?

0 głosów
Dzisiaj instruktor kazal mi jeździć na takim koni, ktory w ogóle nie reaguje na lydke i bacik (nawet na to mocniejsze pukniecie). ZERO reakcji ;( Nie dosc ze dzisiaj mialam zajecia w grupie to kon co chwila zwalnial i wyjeżdżał w środek ujezdzalni. Do tego co jakis czas "machał" głową. Wczesniej jezdzilam na koniu ktory nie potrzebowal nawet klepniecia bacikiem. Dajcie mi jakaś rade :)
pytanie zadane 6 maja 2017 w Porady przez użytkownika banan (2,548)
   

1 odpowiedź

0 głosów
W takich sytuacjach sprawdzamy najpierw, czy to nie jest wina jeźdźca, potem, czy koń nie ma problemów zdrowotnych (np. kontuzji, bolących pleców, zębów, cokolwiek, zależnie od sytuacji), a dopiero potem uznajemy, że problem tkwi w koniu. ;)

Zkładam, że koń jest po prostu totalnie odczulony na pomoce, a wtedy wymaga regularnej pracy kilka razy w tygodniu (a najlepiej codziennie) z ziemi. Bat zostawiamy w siodlarni, bo na nic się nie przyda, trzeba nauczyć konia poprawnego reagowania na lekki bodziec. Myślę, że można do tego wykorzystać uproszczoną grę w jeża z siedmiu gier Parellego, aby nauczyć konia ustępowania od najlżejszego ucisku. Gdy już się uda trzeba zacząć pracę z siodła i bardzo powoli podnosić poziom trudności (tj. dodawać zakręty, cofania, zmiany chodów, zmiany tempa w obrębie chodu).
odpowiedź 6 maja 2017 przez użytkownika Niśka (1,070)
...