Cześć.
Szukam stajni we Wrocławiu i okolicach ok 12-20 km. Stajnia nie musi być super piękna i super sportowa, ale fajnie gdyby nie była to stajnia w jakiejś szopie, a boksy nie były zrobione z palet i desek... Jeżeli chodzi o jazdy to fajnie gdyby trwały min. 1 godz. by można było jeździć dowolnie po całej hali ( która też fajnie gdyby była ) lub ujeżdżalni, gdzie można coś wyższego poskakać,a nie jak w stajni w Lizawicach " Bo mamy złe podłoże i boimy się o dobro koni ";-;. Żeby stajnia nie była zamykana na zimę lecz żeby też wtedy były jazdy jak w przed chwilą wymienionej stajni ( niby mają halę, ale w zimę nie jeżdżą... dziwne)
Piszcie jakieś wrocławskie stajnie i opinie o nich. Chętnie poczytam...