13,088 pytań - 31,644 odpowiedzi - 981 komentarzy

Czy mogę mieć juz własnego konia?

0 głosów
Hejka :D
Jeżdziłam bardzo nie regularnie (bo w sumie tylko w wakacje), ale od tych wakacji jeżdzę pare razy e tygodniu, wiec jak jakby uczę sie dopiero 2 miesiące xd, w sumie juz trochę umiem :P (step, kłus, galop, skoki do 40cm xd, moze to nie duzo, ale na tyle ile jeżdzę to chyba nienajgorzej)
No i jak chyba każdy jeździec chciałabym mieć konia, aczkolwiek boje sie, że go zepsuje :/
Rodzice sie zgodzili, wiec z tym nie ma problemu :)
Z pieniędzmi tak samo :P
Ogólnie to często przebywam w stajni, pomagam czyścić, siodłać, jak ktoś przyjdzie na oprowadzanie to ja oprowadzam (przeważnie)
Koni trzymałabym w stajni (tam w mojej zagrodzie) i udostępniałabym go, wyjdzie taniej, a pozatym ja mam jeszcze szkole muzyczna no i tak trochę słabo, aczkolwiek byłabym u niego codziennie lub co 2 dni, zależy.
A i myśle narazie nad rasa małopolska lub Sp xd na początku myślałam o hanowerze, ale myśle, ze to nie ten poziom xd
pytanie zadane 14 sierpnia 2016 w Porady przez użytkownika d (2,223)
   

1 odpowiedź

0 głosów
Pozwolę sobie w tym miejscy wkleić popularny już tutaj artykuł o tym czy na pewno jesteśmy gotowi na posiadanie własnego konia.

 

Zapewne większość z nas marzyła i pewnie nadal marzy o posiadaniu własnego wierzchowca. Na taki pomysł najczęściej wpada się będąc małym, a wraz z wiekiem zaczynamy myśleć trochę inaczej i bierzemy pod uwagę zasobność portfela, nasz czas, miejsce, w którym miałby być koń, itp. No właśnie... przecież posiadanie własnego konia wiąże się z wieloma czynnikami, dlatego przed decyzją o kupnie wierzchowca należy odpowiedzieć sobie na kilka pytań:

1. Czy mamy wystarczająco środków finansowych?

Kupić konia to nie jest akurat problem, ale należy pamiętać, że utrzymanie konia również kosztuje. Siano, słoma, owies, sprzęt, szczotki, różne akcesoria jeździeckie, maści, leki, weterynarz, kowal, itp.... To wszystko kosztuje i zwykle nie mało. A przecież decydując się na konia chcemy, aby miał z nami dobrze i żeby niczego mu nie brakowało.

2. Czy mamy odpowiednie warunki do posiadania konia?

Nie trzeba mieć od razu nie wiadomo jakiej stajni, ale chociażby taką składającą się z 1- 2 boksów, która uchroni konia przed nieprzyjemną pogodą. Należy też wziąć pod uwagę to, ze koń potrzebuje się wybiegać, więc część metrażu stałaby się padokiem, do którego koń miałby dostęp i mógł ze spokojem się rozruszać. Jeżeli nie mamy takich warunków, istnieją pensjonaty dla koni, ale to oznacza kolejne wydatki (patrz pyt.1), które są dobre dla tych, którzy posiadają jednego konia, ponieważ koń jako zwierzę stadne potrzebuje towarzystwa.

3. Czy mamy wystarczająco dużo czasu?

Nasz cenny czas... Ale czy mamy go na tyle dużo, aby poświęcić go rumakowi? 1h tygodniowo nie ma sensu, więc trzeba pomyśleć, czy zdołamy poświęcić naszemu kopytnemu wystarczającą ilość czasu, bo przecież koń to nie tylko trening, ale też spacery, czyszczenie, lonże, zabawy, itp.

4. Czy nasza wiedza na temat koni jest wystarczająco duża?

Nie da się ukryć, ze aby mieć konia trzeba posiadać wiedzę.. i to nie małą. Nie wystarczą same umiejętności jeździeckie, które również są bardzo ważne. Trzeba wiedzieć, co należy zrobić w danej sytuacji, jak się koniem zajmować, jak karmić, co robić a czego unikać. Nie tyle tu wiedza teoretyczna jest potrzebna, a praktyczna.

Jesteś na to gotowy?
odpowiedź 15 sierpnia 2016 przez użytkownika Kodena (1,988)
...