Mój kuc (dość młody) nie chce chodzić trzymany na uwiązie. Zapiera się kopytami i skubie trawę. Smakołyki nie działają, a nie wiem, czy używać bata, nie chcę go przyzwyczajać do zastraszania, wolę naturalne sposoby, ale skoro tylko to może pomóc, to z tego skorzystam.