13,088 pytań - 31,644 odpowiedzi - 981 komentarzy

Problem z koniem ze stadniny. Pomóżcie.

+1 głos
Hej otóż będzie to moja druga jazda w zastępie. Na pierwszej miałam bardzo nie grzecznego konia ( niby dla początkujących) który ciągle kaszlał i przez to wyrywał mi wodze i nie mogłam ich utrzymać bo był dość silny. Gdy tylko zgubiłam zastęp skracał drogę i gdy instruktorka chciała go złapać bo inni już galopowali ( chciała żebym weszła do środka) on uciekał i wszedł na taką górkę i myślałam, że już mnie zrzuci ( po tym bardzo się zestresowałam i trzęsły mi się ręce, ale wtedy instruktorka go trzymała a potem już się opanowałam) Koń ma już 16 lat i ma problemy z płucami. Dla początkujących są 2 konie. Salvador ( ten niegrzeczny) i Calinka ( bardziej opanowana i spokojna). Tylko problem jest w tym, że Calinki nie będzie bo będzie się źrebić :/ I jest tylko Salvador. A więc jak myślicie - lepiej nie jechać i pojechać za tydzień o ile Calinki nie zajmie mi koleżanka czy spróbować na Salvadorze?
pytanie zadane 18 czerwca 2016 w Porady przez użytkownika yogi (2,409)
   

2 odpowiedzi

0 głosów
Prawdopodobnie to nie koń jest niegrzeczny, tylko po prostu Ty masz jeszcze małe doświadczenie. W miarę jazdy na tym koniu będzie szło Ci coraz lepiej i będziesz w stanie poradzić sobie z utrzymaniem wodzy. Pozdrawiam. :)
odpowiedź 19 czerwca 2016 przez użytkownika niezalogowany
+1 głos
Jeśli koń kaszle, to popuść mu trochę wodzy, musi przecież sobie kaszleć, a może to robić w każdym chodzie c; Kiedy koń skraca drogę, to łydka wewnętrzna mocno dociścięta i dociśnij wewnętrzna wodzę do szyi konia. Ja spróbowałabym Salvadora - musisz mu pokazać, że ty jesteś ważniejsza, niż on, i że musi robić, to, co ty chcesz. Ostatnio jezdziłam na Sparkim - wjechał do środka, to ja go dwie wolty na zewnątrz. Do końca jazdy posłuszny, jak baranek, choć bryknięcie jedno było c: Więcej uporu i takiego "poweru" c:

FriesianDressage
odpowiedź 20 czerwca 2016 przez użytkownika FriesianDressage (164)
...