Cześć, Widzę, że nie tylko ja mam doświadczenie z leniwcami na czterech nogach :) Mam na to kilka patentów i mam nadzieję, że pomogę : 1. Kiedy chcesz zakłusować, mocno dociśnij łydki, wypchnij go biodrami i pacnij go palcatem (najlepiej ujeżdżeniówką w zad) Nie martw się; te bestyjki prawie tego nie czują, ale jeśli masz opory to... zamachnij palcatem nie dotykając konia - niekiedy pomaga sam dźwięk :) Wspiminałam, abyś zrobił to wszystko jednocześnie ? No to wspominam :) 2. Zaproponuj instruktorowi zmianę wędzidła . Jeśli będzie miał mocniejsze, zacznie reagować na sygnały . Na razie to wszystko. Jeśli nie zadziała, możesz do mnie napisać a wtedy coś wymyślę :) Pozdrawiam i powodzenia