Hucuł którym się opiekuję nie chce galopować. W stępie i kłusie chodzi normalnie. Gdy dodaję się łydkę do galopu ona zaczyna brykać i dalej jedzie kłusem. Razem z koleżanką myślałyśmy że to wina siodła, ale na lonży (bez siodła) też nie chce galopować...Co może być tego przyczyną ? Boję się że to coś ze zdrowiem
PS. Dodam jeszcze że klacz jest trochę otyła i dosyć długo nie chodziła pod siodłem.