Cześć. Mam problem z moim koniem, jest rzadko ruszany ponieważ mam szkołę i mam dużo nauki... Ale gdy jest weekend, wykorzystuję dla niego czas maksymalnie( w tyg. czasem tez jak jest czas) ale gdy jadę z nim w teren kobyłka jest niesamowicie leniwa, czasem gdy daję jej sygnał do kłusu nie chce sie ruszyć muszę ją po kilkadziesiąt razy pacnąć delikatnie bacikiem lub działać iles razy łydką...To na prawdę męczące i irytujące...jak temu zaradzić?