Mam 2 haflingerki. Już 2 razy byłam już z nimi ma obozie jeździeckim. Stajnia ta znajduje się od nas 30 km, czyli jakąś 1h jazdy z koniem. Moje dziewczynki były już ze mną 2 razy na takim obozie, ale nie miały podczas transportu żadnych ochraniaczy, ani derki. Czy są taki rzeczy potrzebne w lato na tak krótką drogę?? Moje kucyki nie kopią itp.
Kupię ochraniacze na nogi, bo na ogon nie ma sensu (mige zawinąć owijką). Derki nie będę zakładać bo w lato to nie potrzebna.