Otóz,gdy jestem na wsi,mam przyjemność chodzić do sąsiada,który ma konie:) Pozwala mi z nimi chodzić,tylko jest problem.Koń,który jest naprawde fajny i tylko na nim jeździłam,jest ,,narowisty" tzn.nie słucha się,nie reaguje kiedy chce się go zatrzymać,a wręcz przeciwnie-pędzi.Wiem,jest to kwestia pracy,i ujeżdżenia:) Powiecie mi proszę,co robić,aby jakoś tego konia ogarnąć i żeby się słuchał:)
Koń ma 3 lata :)