13,072 pytań - 31,644 odpowiedzi - 981 komentarzy

"Zabawa" z młodym koniem.

+2 głosów

Cześć :) Mam pytanie. Mam konia (2 lata) i chciałabym spędzając z nim czas robić coś więcej, niż chodzenie na uwiązie i głasksnie. Słyszałam o siedmiu grach i join-up. Poczytałam o tym trochę, ale nadal nie wiem jak praktykować 7 gier, a z tego co zrozumiałam join-up jest dla starszych koni, niż mój. A lonżowanie? Nie za wczesnie? Oczywiście nie mówię tu o lonży z siodłem itp. Taka leka lonża 10-15 minutowa. Może macie swoje propozycje? Czekam na odpowiedzi smiley. Pozdrawiam :* 

pytanie zadane 1 marca 2015 w Porady przez użytkownika Desantowa <3 (183)
   

3 odpowiedzi

+1 głos
Wydaje mi się, że nigdy nie jest za młody. Ćwicz z nim już podawanie kopyt itd. Odczulaj go na różne rzeczy. Słuchaj prawda jjest taka, że już po urodzeniu konia można/ powinno się uczyć. Wtedy najszbciej łapie/ zapamiętuje. Odczulaj go na "niebezpieczne" "straszne" przedmioty. Przyzwyczajaj go do torebek foliowych, płaszczy przeciwdeszczowych, parasolek, szczotek, uwiązów, linek itp itd. Powoli do niego podchodź z tymi rzeczami. Daj mu powąchać. Zblizaj się do niego. Staraj się go nimi pogłaskać itd. Nagradzaj go po takich rzeczach. Wszystko bardzo powoli!

Możesz też robi T-Touch :D Poczytaj sobie. !

Ćwicz z nim podawanie kopyt. Zakładanie kantara. Lonżować go oczywiscie możesz. Bez siodła to fakt.
odpowiedź 1 marca 2015 przez użytkownika niezalogowany
+1 głos
Rób coś ala 7 gier, w sensie nie, że wszystko idealnie tak jak tam pisze tylko wymyślaj sobie :D Oswajaj go z różnymi ,,strasznymi" rzeczami np. wolie, balony, piłki. Możesz robić wszystko :D Chodź na spacery, jak masz możliwość to jakieś przechodzenie przez wodę, ucz ustępować od nacisku na potylicy, nosie, klatce, zadzie itp. Ja swoją nauczyłam cofać się kiedy wydaję taki dziwny dźwięk i macham palcem :D Możesz robić mnóstwo rzeczy, wymyslaj, koń doceni twoją kreatywność ;P

Jak dla mnie to taka lekka lonża 10 min dla 2 letniego konia to nic złego, ale możesz się spotkać z negatywnymi opiniami na ten temat :)
odpowiedź 1 marca 2015 przez użytkownika Salvaje (118)
+2 głosów

Możesz kupić taką piłkę. Koń się fizycznie rozwinie i będzie bardziej pewny siebie. Zalecam przyzwyczajać go szczególnie do prowadzenia na kantarze, cofania z ziemi i ustępowania od nacisku. Podawanie nóg i cofanie z ziemi są chyba najważnieszymi podstawowymi umiejętnościami. Dzięki temu zyskasz sobie jego zaufanie i szacunek, żeby Cię notorycznie nie rozdeptywał przy prowadzeniu :) Możesz go również przyzwyczajać do wszelakich "koniożernych" przedmiotów jak np. balony, foliowe reklamówki; wieszać mu koc na grzbiecie (przygotowanie do późniejszego siodłania), prowadzić po różnym podłożu (przechodzenie przez straszne, dudniące drewniane mosty). Młode konie są bardzo ciekawskie i jeśli nie przesadzisz z ilością bodźców i dasz miśkowi czas, żeby sam się przyzwyczaił i chłonął nowe doświadczenia w swoim tempie, to wychowasz sobie pewnego siebie konia, którego niełatwo będzie potem przestraszyć ;) zatem powodzenia!

Pozdrawiam!smiley

odpowiedź 1 marca 2015 przez użytkownika Szamanka (1,889)
...