Konie kocham od kiedy sięgam pamięcią, rodzice dobrze o tym wiedzą.Od pewnego czasu próbuje ich ubłagać na konia. Rodzice uparcie nie chcą się zgodzić.
Oto argumenty (które nie działają na moich rodziców)
-Nie daleko mojego domu jest szkółka jeździecka- rodzice uważają że za drogo wyjdzie ( właściciel buduje nowa nowoczesną stajnie)
-Mamy dużą działkę i pola więc moglibyśmy trzymać konia przy domu- Rodzice obawiają się że nie będę się nim zajmowała ( co jest nie prawdą, co akacje całe dnie siedzę w szkółce jeździeckiej i zajmuję się tam końmi)
- Mam bardzo dobre oceny, każdą klasę kończę z wyróżnieniem- Rodzice uważają że to jest mój obowiązek mieć same dobre stopnie
- Miałam już dużo zwierząt ( kot, pies, świnka morska, a obecnie mam małą kotkę)
-Konno jeżdżę ponad 3 lata- Rodziców to nie obchodzi
Błagam o pomoc. To jest moja jedyna nadziej na jazdę konną (rodzice twierdzą że jazda konna w szkółce jest zbyt droga).
PS. Zapomniałam o najważniejszym
- Koniem podczas wakacji będzie mogła się zająć moja koleżanka ( jeździ lepiej odemnie) ( jeśli nie ona mam wiele koleżanek w promieniu kilkuset metrów które też jeżdżą konno) - Rodziców to nie interesuje
- Jesteśmy w stanie kupić jeszcze jednego konia ( mam młodszą siostrę, która też lubi konie <ale nie ma na ich punkcie takiego świra jak ja>, jeździła kiedyś konno) - Rodzice się boją że opuści się w nauce/ nie będzie w stanie pogodzić nauki z opieką nad koniem. ( nie pomyśleli że ja mogę jej pomóc < i w nauce, i w zajmowaniu się koniem>