Niedaleko mnie na łące pasie się kucyk Kubuś. Zazwyczaj jest spokojny, ale dziś od około godziny ciągle biega w kółko. Jest uwiązany na długiej lonży. Ma wodę do picia i je trawę. Przyszedł po niego syn właściciela, żeby go wziąć do domu, ale Kubuś ciągle biegał. Jak chłopak chciał go wziąć, to kucyk zaczął wierzgać i nie dał się ruszyć. Chłopaka użądliła osa i poszedł do domu. Konika zabierze właściciel.