Widziałam taki obrazek wiele razy na zawodach jeździeckich. Dlaczego konie tak robią, czy to faktycznie źle dobrane wędzidło, za mocno zapięty nachrapnik bądź skośnik lub zbyt mocny kontakt? Czy coś innego? Opinie są podzielone, niektórzy nawet twierdzą, że to genetyczne. To jak to w końcu jest?
Pytam tak z ciekawości:)