5 lekcji to baardzo mało. Ja zeszłam z lonży conajmniej po 15. Cierpliwości, nie możesz myśleć że się nie nadajesz. Pracuj nad tymi dwiem rzeczami, które sprawiają ci trudność (zgaduję, że stabilna ręka i kolana do siodła, albo plecy prosto, pięta w dół xD - tradycja) i bądź cierpliwa. Nie denerwuj się, że przychodzi ci to zbyt wolno, na wszystko przyjdzie czas. Na razie staraj się pracować jak najmocniej umiesz, instruktor puści Cię z lonży dopiero, gdy będzie pewien, że nie spadniesz przy pierwszym lepszym "humorku konia" i że umiesz tym koniem kierować. Polecam nagrać filmik jak jeździsz i obejrzeć go później, sama wyłapiesz błędy.