Rozpędzenie w kłusie jest absolutnie niewskazane!! Powinnaś (jeśli jesteś na średnim poziomie zaawansowania) nieco zebrać konia. Nie musi być to od razu widoczna praca zadu i nie wiadomo jak rollkun, NIE! Wystarczy delikatnie zamykać i otwierać dłonie na zmiane, wtedy dodać mocniej łydki (nie kopać (to prowadzi do właśnie tego rozpędzenia w kłusie) tylko na przyłożyć łydkę i trzymać aż do zagalopowania) ręce natomiast cały czas pracują, jeśli nie pomoże lekkie zamykanie-otwieranie, próbuj pociągać jedną wodzą i puszczać na zmianę z drugą. Jeśli nawet to nie pomoże, to do tego całego "procesu" dodaj bat najpierw w łopatkę, a jeśli nawet to nic nie zdziała to w zad, jednak lepiej nie przyzwyczajać konia do tego typu rzeczy jako sygnałów zastępujących łydkę i dosiad. Bat to kara! :)