Nie, nie jest dobry. Przede wszystkim nie uważam, by ustalanie konkretnego planu dnia dla konia (nie biorąc pod uwagę wyłącznie karmienia i pojenia) było odpowiednie. Zasze może coś wypaść, niekiedy trzeba poświęcić więcej czasu na ćwiczenia, niekiedy mniej - najważniejsze jest to, że trzeba pozostać elastycznym.
Chcę zwrócić uwagę na to, że popełniasz podstawowe błędy. Chcesz karmić konia marchewką, pewnie z ręki, co najprawdopodobniej wywoła problemamy behawioralne, planujesz aż cztery godziny jazd dziennie, a to naprawdę bardzo dużo, a do tego nie przewidujesz karmienia paszą objętościową jakiś czas przed treningiem (możliwe wrzody żołądka).