Oczywiście, że tak! Rozpoznaje zapach i przede wszystkim zachowanie, postawę. Mimo że rozpoznaje daną osobę, za każdym razem to jej zachowanie definiuje kim dla niego jest. Jednego dnia może postrzegać ją jako kogoś komu warto zaufać, innego dnia zbyt agresywna, zbyt pewna siebie postawa może zupełnie zmienić to jak koń nas widzi. Konie w stadach po wielu latach rozpoznają "mamę", "siostrę", "ciocię". Ostatnio, gdy ze stada wyjeżdżała klacz, jej "córki" rżały do niej, nawoływały, szukały jej po pastwisku, mimo że od dłuższego czasu znajdowały się w dwóch innych stadach.
Z kolei za każdym razem kiedy do stada włączamy innego konia, reakcja tego stada może być różna - w zależności od tego czy dany koń podporządkowuje się ogierkowi, innym dominującym klaczom. Często wtedy ustala się nowa hierarchia, może się zdarzyć, że koń raz przyjęty do stada, innym razem zostanie odrzucony przez stado, mimo że konie poznają Konia.
Pozdrawiam!