Linieje :) Nic nie da się z tym zrobic poza częstym czesaniem(zgrzebłem iglakiem lub innym), aż do zmiany sierści na letnią. Jest to naturalne, trzeba się nawet cieszyć w końcu po wiadrach i worach sierści możemy stwierdzic, że wiosna blisko:) Sposobem na mniejsze linienie na wiosnę jest golenie lub derkowanie, ale jeśli nie jest to strasznie potrzebne nam do szczęścia (nie uprawiamy wyczynowo sportu i nasz koń nie powinien wyglądac jak goryl ze wzgędów "estetycznej" oceny sędziów) nie powinniśmy tego robić ponieważ trochę "oszukujemy" zegar biologiczny konia. Ja osobiście lubię moje piekne, puszyste, mięciutkie zimowe koniki :)