Jestem z dość zamożnej rodziny dlatego powód 1 czyli: brak pieniędzy odpada.
Jeżdżę niecałe dwa lata. Samodzielnie galopuje i według instruktorki niedługo powinnam zacząć skakać.
Jestem odpowiedzialna- najniższa ocena to 4 a kotem opiekuję się wzorowo( wiem że w porównaniu z koniem to błahostka ale na start powinno wystarczyć.)
Znam się na koniach- czytam książki, oglądam filmy na tube, czytam w internecie.
Problemem jest to że rodzice nie jeżdżą i mama boi się koni. Ją jednak juz przekonałam. Problem mam z tatą. Mam taką a nie inną sytuację i on mieszka osobno, ze swoją rodziną. Mama powiedziała że jak on da pieniądze to że ona mnie będzie wozić i wszystko. Jak przekonać tatę?
PS: Nie widuję się z nim przez koronawirusa