Im wcześniej tym lepiej. Jeżeli matka.cie dopuści (mamy w stajn klacz która gryzie jak sie podejdzie do dziecka) i jeżeli on sie nie będzie bał. Weź szczotke miękką do boksu, mniej sie będzie bał przy matce ale uważaj bo nie wiadomo jak matka sie zachowie (ta co gryzie jest najspokojniejsza na jazdach) . Głaskaj młodego itd. ,nie przejmuj sie jak będzie uciekać i powoli próbuj. Jak nie.będzie problemu z tw obecnością i dotykiem weź szczotke,na początku miękką no i potem coraz twardsza no i powoli i delikatnie pokolei. Ważne abyś się nie zniechęcała bo.niekażdy źrebak będzie grzecznie stał. A co do kopyt to podnoś nogi jak do czyszczenia i trzymaj jak najdłużej no i po jakimś czasie będziesz mogła coś podubać,wcześniej i tak nie ma cona za bardzo. Ja czyszcze źrebole nawet po 2 tygodniach, jak mówie zależy id niego samego i matki