Planuję dzierżawić konia na wakacje, ale nie wiem jak zacząć rozmowę z jego właścicielką :( Znam ją od 3 lat i mamy dobre relacje, potrafi mi zaufać i zna moje umiejętności i jak radzą sobie z tym koniem, ale boję się, że się nie zgodzi z mojego powodu :/ Wiem brzmi to mega głupio, ale taka prawda. Druga sprawa - ona jest właścicielką ośrodka jeździeckiego, w którym jest ten koń. Przez to nie wiem jak będą wyglądać koszty i treningi. Proszę pomóżcie :(